Trzeci trymestr ciąży, przygotowanie do porodu.
Ostatnia prosta. Jesteś już świadoma zmian, nadchodzących w twoim życiu. Teraz skupiasz się głównie na porodzie. Z jednej strony nie możesz się doczekać a z drugiej strony ogarnia cię strach? To normalne :). Końcówka ciąży to w końcu czas dla ojców! Stają się bardziej aktywnymi uczestnikami całego zdarzenia, mogą się wykazać uczęszczając ze swoimi partnerkami do szkoły rodzenia. Coraz częściej myślicie o tym jakie będzie wasze dziecko.
Wasze wizyty u ginekologa będą teraz częstsze, więc o kwestii zdrowotnej nie będę się rozpisywać, o wszystkim poinformuje cię lekarz. Jeśli ze względu na stan swojego zdrowia obawiasz się, że możesz nie poradzić sobie w porodem siłami natury, powiedz o tym lekarzowi i pamiętaj, że nic na siłę.
Nadszedł czas, w który musisz przygotować się do porodu. Zastanów się w jaki sposób chcesz rodzić, porozmawiaj o tym z lekarzem, z partnerem. Chodzicie do szkoły rodzenia? Najlepiej wybrać tę, która odbywa się w szpitalu, w którym chcesz rodzić. Możesz wtedy oswoić się z sytuacją, zobaczyć jak wygląda sala porodowa, poznać położne. Masz też możliwość wybrania sobie jednej położnej, która pomoże ci przejść przez ten czas. Co sądzisz o porodzie rodzinnym? Czy chcesz aby był przy tobie ojciec dziecka? Wszystko zależne jest od waszych relacji. W moim przypadku obecność partnera była nieoceniona. Był mi niezwykle potrzebny, nie musiał nic mówić, wystarczyło mi to, że był. Przed porodem powinniście wówczas porozmawiać o twoich oczekiwaniach, wyobrażeniach i ustalić jaka będzie rola ojca przy porodzie. Jeśli nie chcesz rodzić z ojcem dziecka ale boisz się być sama, pomyśl o douli. To taka doświadczona już towarzyszka porodu. Badania pokazują, że obecność i wsparcie douli znacznie przyspiesza akcję porodową. Czy boisz się bólu porodowego i chcesz poprosić o znieczulenie? Jeśli masz poczuć się lepiej to zrób to i nie miej żadnych wyrzutów sumienia, w końcu dlaczego w czasach, gdy znieczulamy sobie wyrywanie zęba, mamy rodzić bez znieczulenia? Ja takiego komfortu nie miałam, w szpitalu, w którym rodziłam znieczulenia rodzącym się nie udziela, a szkoda, bo poród powinien być czasem wyłącznie miłych wspomnień. Przed porodem możesz też spotkać się ze swoim lekarzem prowadzącym bądź z położna w celu ustalenia planu porodu.
Pamiętaj, że skoro twoja matka, babcia, ciotka dały radę to ty też dasz!
Zapraszam na facebook'owy fanpage: Mama tata i reszta świata
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz