sobota, 24 stycznia 2015

Witaj na świecie!

Noworodek. 

Pojawienie się dziecka w waszym życiu to istna rewolucja. Sama pamiętam ten lekki stres i niepewność, czy wszystko robię, dobrze, czy nie zrobię małej krzywdy. Przyszedł czas na naukę swojego dziecka. 





Wszystkich najważniejszych rzeczy dotyczących opieki nad noworodkie, kąpielą, przebieraniem, karmieniem dowiedziałaś się na pewno w szkole rodzenia, dlatego ja opowiem o noworodku z trochę innej perspektywy. 

Przede wszystkim niemowlę ma sześć stanów świadomości. Głęboki sen, płytki sen, półczuwanie, czuwanie, marudzenie i płacz. Poznanie ich to pierwszy krok do zrozumienia swojego maleństwa. Pamiętaj, że każde dziecko jest inne, każde inaczej reaguje i każde dziecko w inny sposób można ukoić. Nie powinniście więc porównywać dzieci, możecie jednak przyglądać się i wsłuchiwać w indywidualne zachowania różnych noworodków. 

Dla mnie jedną z najpiękniejszych chwil w tych pierwszych dniach było spostrzeżenie, że ona nas poznaje! Poznaje twarze rodziców i reaguje na nasz głos. Uspokaja się gdy ją przytulam ciało do ciała. Takich chwil się nie zapomina. korzystaj z tego, czytaj dziecku, wiem, że dla niektórych jest to śmieszne, bo jak można czytać dziecku, które nic nie rozumie. Uwierz mi, że ma to sens, co więcej, ja czytałam jeszcze będąc w ciąży. Czytałam brzuszkowi i widziałam jak reaguje na mój głos. 




Dziecko rozpoznaje nie tylko twój głos ale też jego ton. Powinnaś mówić do niego ciepłym, spokojnym głosem, Dziecko w twoim głosie wyczuwa kiedyś jesteś zdenerwowana i tym samym samo się denerwuje a przecież tego nie chcesz. 

Noworodek to bezbronne stworzenie, które do przeżycia potrzebuje dorosłych, Nie potrafi mówić, powiedzieć co mu przeszkadza, co go boli, dlatego wszystko sygnalizuje płaczem. Z czasem będziesz rozróżniała typy płaczu twojego dziecka, jest to piękne. Moja córeczka płakała sporadycznie, naprawdę bardzo rzadko, mimo to, po dwóch tygodniach wiedziałam już kiedy ból brzuszek, kiedy jest głodna, kiedy po prostu potrzebuje przytulenia. To jest niesamowita więź między matką a dzieckiem. 

Wiesz, że ta więź jest tak silna, że mniej więcej przez 6 pierwszych miesięcy życia twoje dziecko myśli, że jesteście jednością? Jest przekonany, że jest częścią ciebie. Powinnaś wówczas być blisko dziecka, żeby czuło się bezpiecznie. Twój głos, zapach, rytm bicia serca to coś, co go uspokaja, bo zna to najlepiej. Przytulaj swoje dziecka tak często, jak tylko możesz. Kołysz go, dawaj mu ciepło,  głaszcz. Możesz robić dziecku delikatne masaże z użyciem oliwki, to bardzo odpręża i pomaga przy różnych dolegliwościach, np przy kolce. 

Obawiasz się, że twoje dziecko śpi za dużo? Dziecko śpi tyle ile potrzebuje, nie możesz z dzień go 'przetrzymywać', żeby lepiej spało w nocy, uwierz mi, że to nic nie da. Jeśli twoje dziecko jest zmęczone, po prostu daj mu spać.




Ostatnią rzeczą o jakiej chcę napisać jest właśnie sen. Jeśli chcesz, aby twój bobas ładnie przesypiał noce musisz rutynowo wykonywać pewne czynności, twoje dziecko lubi przewidywalność. Przede wszystkim maluch nie odróżnia dnia od nocy, nie wie, że jest noc i że trzeba spać. Musisz go tego nauczyć. Jak to zrobić? Nic prostszego. Kąp dziecko co wieczór o stałej porze. Najlepiej rób to przy lekko przytłumionym świetle, mów ściszonym głosem, staraj się wyeliminować maksymalną liczbę bodźców rozpraszających. Pielęgnacja po kąpieli i też powinna odbywać się przy stłumionym świetle a karmienie w półmroku, tylko przy lampce. Po karmieniu odkładasz niemowlę do łóżeczka i czekasz aż zaśnie. Nie usypiaj dziecka na rękach, bo po przebudzeniu może się przestraszyć, że jest w innym miejscu, nie u mamy, u której zasnęło. Ostatnia rzecz - moje dziecko w dzień nie spało w łóżeczku, kładłam głównie na macie edukacyjnej, wtedy wiedziała, że jak idzie do łóżeczka to znaczy, że jest noc i trzeba spać. :) U mnie te rady się w 100% sprawdziły, mała od początku przesypiała całe noce, może tobie też pomogą, jednak nie zapominaj, że każde dziecko jest inne.


Zapraszam na facebook'owy fanpage:  Mama tata i reszta świata

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz